Skoro już za tydzień Purim, najweselsze chyba żydowskie święto, czas sięgnąć do niesamowitej, tak innej i tak podobnej zarazem kuchni aszkenazyjskich Żydów. Słowo cymes znamy świetnie i pewnie nawet często jest ono uważane za rdzennie polskie. Pochodzi tymczasem z jidysz i oznacza specjał, delikates. To nazwa całej masy różnych potraw, które mogą być przystawkami, daniami głównymi, […]
na co dzień
Gruszkowe risotto z gorgonzolą na pohybel zimie
To jest danie na późne lato i wczesną jesień, ale właśnie dlatego jeszcze lepiej smakuje w lutym, gdy już krew człowieka zalewa, zielonego się chce, słońca trochę, i żeby tak wreszcie można było otworzyć flaszkę wina na balkonie, grilla zapalić u dobrych kumpli w ogrodzie, piwa się zimnego napić, i w ogóle się robi nostalgicznie. […]
Wołowina w Guinnessie – OMG
Potrawka, stew, Eintopf, czy po prostu żarcie: ten przepis raz za razem dostarczał mi dzikiej frajdy prostej, a efektownej (i efektywnej!) wyżerki. Pracujesz do późna i chcesz przygotować sobie obiad na zapas? Spodziewasz się dużej liczby wygłodniałych gości? Szukasz przepisu na dobre, rozgrzewające żarcie, które pasowałoby do porządnego piwa? Poniżej przepis na potrawkę, która zadowoli i zapracowanych […]
Tabouleh – takie jakie być powinno
No dobra, to robimy coś zdrowego.Czasem przychodzi taki moment, że Lepsza Połowa naciska, że kardiolog się denerwuje, że jest środek zimy i człowiekowi grozi szkorbut. Albo jest środek lata i masakratorski upał. Ten ostatni przypadek to były okoliczności, w których zetknąłem się z Tabouleh Takim, Jakie Być Powinno.Jerozolima, południowy wiatr od pustyni, trzydzieści parę stopni, […]
Leczo dla maczo
Ostro, treściwie, z pikanterią i na czerwono. Danie i dla singli, bo proste w przygotowaniu i przyjemne w spożyciu, i na dużą imprezę, bo każdy zna i lubi. Każdy przygotowuje leczo na własny sposób, wiele z tych sposobów wpędza w popłoch węgierskich Bratanków. Ja wyznaję leczo maksymalnie proste, gdzie cała frajda płynie z totalnej dominacji […]
No to klops
Klops, czyli meatloaf, czyli jeszcze jeden wariant mielonego mięsa. W mielonym mięchu jest coś fantastycznego: jego warianty sięgają od wspomnień domowego obiadu z „mielonym”, przez klasycznego, soczystego hamburgera, po szisz kebap pochłaniany w pachnącym korzeniami i węglem drzewnym zaułku Stambułu albo Jerozolimy. Najfajniejsze w przypadku mielonego polega na tym, że jeśli znasz jeden przepis, znasz je […]