Napisałem tytuł tego posta i natychmiast oczami wyobraźni zobaczyłem falę hejtu, która mnie czeka. Ale co tam, zaryzykuję. Nic na to nie poradzę. Podziwiam gluten. Odkąd zacząłem się bawić w pieczenie chleba, fascynuje mnie przemiana, która zachodzi w dzieży: bezkształtna i lepka papka nabiera krzepy, formy, staje się wręcz atrakcyjna w dotyku, gdy zawarte w […]
Aktualności
Truskawkowe drożdżówy. Bo jest lato
Czytam właśnie znakomitą, dopiero co wydaną książkę amerykańskiego dziennikarza Marka Schatzkera, pt. “The Dorito Effect” – fundamentalną rozprawę z tym, co w ostatnim półwieczu wyrządził ludzkości przemysł spożywczy. Doritos to produkowane przez koncern Frito-Lay chipsy tortillowe, wprowadzone na rynek amerykański w latach 60. – przełomowe dlatego, że rozpoczęły epokę sztucznych smaków. Kawałkom obsmażonego ciasta z […]
Hackowanie ciasta drożdżowego – przepis podstawowy
Nigdy nie daj sobie wmówić, że facetowi w kuchni wypada najwyżej grillować żeberka czy steka usmażyć (pod warunkiem że na markowej żeliwnej patelni za pół tauzena), ale nie, żeby się miał tykać zwykłego gotowania, a już nie daj Boże pieczenia – które w mniemaniu tak myślących zawodników nie przystoi płci męskiej przynajmniej tak bardzo, jak […]
Notatki z Prowansji: fougasse
Właśnie wróciłem z podróży w lepszą stronę świata. Jechałem tam z przekonaniem, że to raczej niemożliwe, żeby wszystkie te kulinarne legendy, enologiczne hymny, zdjęcia w odcieniach lawendy i lazuru, słowem – żeby to wszystko, co się o tym miejscu opowiada, było prawdziwe. Bo byłoby to zbyt piękne. Okazało się, że dokładnie taka jest Prowansja: jak […]
Risotto ze szparagami na nowy sezon
Dobre wieści? Prawie co drugi Polak deklaruje, że lubi gotować i często gotuje dla przyjemności. Według przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie badania “Polska na talerzu 2015” takiej odpowiedzi udzieliło aż 45% ankietowanych. Przy czym w tej grupie znacznie przeważają kobiety. Facetów jest więcej w drugiej co do kolejności, prawie równie licznej, bo 44-procentowej grupie, która odpowiedziała: […]
Zupa miso – odkrycie (oraz kilka słów o glutaminianie)
Były takie kuchenne rejony, w które do niedawna zwyczajnie się nie zapuszczałem. Jak pisałem niedawno, brakowało mi do nich klucza. Innymi słowy – nie wiedziałem nawet, jak zacząć. Wystarczyły świetne warsztaty z Alicją i Alonem Than, oraz dużo entuzjastycznych rozmów z Kamilą, z którą od pewnego czasu regularnie przeszkadzamy wszystkim w naszej namiastce open spejsu, […]
Gravlax – bo w zimie spoglądam na północ
O tej porze roku w dalekim szwedzkim Norrlandzie jest dużo jaśniej. Tak, jaśniej, chociaż słońce w Umeå nigdy nie podnosi się powyżej linii lasu. Ale za to jest śnieg. Od horyzontu po horyzont – biel. Wątłe promienie słońca odbijają się od tej bieli, zwielokrotniają i rozświetlają subpolarną noc. Tu, na pięćdziesiątym równoleżniku, nie ma ani […]
Oswajanie Japonii: greenie (czyli jak zagiąć teściową)
Gdy się chce eksplorować kuchnie innych kultur, najlepiej poznać ich smaki na miejscu: to sytuacja idealna. Sytuacja mniej idealna – ale ciągle w porządku – to ta, w której smakowe wskazówki czerpie się w dobrych knajpach etnicznych albo za sprawą znajomych, którzy ową kulinarną wiedzę posiedli. Nie chodzi tylko o sam dobór składników i przypraw. […]
Placki dyniowe na prawdziwym oleju rzepakowym
Lepsza Połowa nachyliła się nad odkorkowaną butelką, wciągnęła mocno zapach, przymykając oczy. – Znam ten zapach, z domu mojej babci. Wtedy mnie olśniło. Wwąchiwałem się już w tę woń długo, w głowie biegały mi skojarzenia, ale żadne nie mogło trafić. W tym momencie synestezja wskoczyła na swoje miejsce, z donośnym hukiem. W gospodarstwie moich dziadków […]
Projekt chleb [level 4]: żytni razowy
Rozmowa o pieczeniu chleba z moją 85-letnią babcią to nie jest emocjonująca wymiana przepisów, sztuczek i rad. Nic podobnego. To jest rozmowa o tym, jak codziennie trzeba było narobić się przy przygotowaniu bochna dla dużej rodziny. O tym, że piekło się go z umielonego we młynie na mąkę ziarna z własnego pola, które trzeba było […]